Recenzja tuszu Younique 3D Fiber Lashes.

Hejo! :)

Odbiegając trochę od postów ze stylizacjami dziś mam dla was coś innego.

Przygotowałam recenzję tuszu Younique 3D.

Co pisze producent?

Mascara firmy Younique to jedna z najlepszych mascar dostępnych na rynku. Trzy etapowy proces łączy żel i włókna naturalne co tworzy wrażenie niesamowitej objętości i grubości na naturalnych rzęsach.

Sposób użycia:

 1.Pomaluj rzęsy zwykła maskara (jedna warstwa)

2.Pomaluj rzęsy żelem - trzeba to w miarę możliwości szybko zrobić gdyż żel szybko zastyga.

3.Nałóż włókno na żel, nakładaj je tak jak byś malowała rzęsy zwykła maskara , następnie nałóż kolejna warstwę żelu na włókno.

Jeśli efekt będzie mało zadowalający wykonaj ponownie malowanie rzęs żelem i nakładanie włókna.

Moja opinia.

Kiedy pierwszy raz obejrzałam zdjęcia po użyciu Younique 3D byłam naprawdę zachwycona efektem. Przetestowałam już naprawdę wiele tuszy do rzęs. Zaczynając od słynnego Avon Super Shock, kończąc na Lancome Hypnose.

Aplikacja jest prosta, ale zajmuje stosunkowo więcej czasu niż malowanie zwykłym tuszem. Po pierwszej warstwie nie byłam zaskoczona, ale gdy nałożyłam drugą i trzecią warstwę, pomyślałam wow. Poniżej możecie zobaczyć jak wyglądają moje rzęsy. Są krótkie i jasne u mnie efekt jest zaskoczeniem i to nie małym. Jak do tej pory moim faworytem był Mayballine One by One, ale Younique jest nad nim! 

Czy zauważyłam jakieś wady? Jak już wspominałam wyżej: czas i na pewno precyzja, a oprócz tego włókna w trakcie malowania wpadają do oczu, ale myślę że efekt jest wart. Co do ceny na allegro widziałam że tusz kosztuję około 100zł. Ja go kupiłam za 10 funtów. Cena też dla niektórych może być minusem. 

Zostawiam was poniżej ze zdjęciami.
Dajcie znać co myślicie. ;)